Rombalsam odkryłam, kiedy polecała go Edyta już jakiś czas temu na swoim blogu. Bardzo go polubiłam, gdyż pomógł mi na wiele dolegliwości, z którymi inne środki sobie nie poradziły, np. rogowacenie okołomieszkowe. To już moja 4 tubka i na pewno nie ostatnia.
Informacje na opakowaniu:
Krem nawilżający o właściwościach zmiękczających. Łagodzi, relaksuje i pomaga zachować elastyczność skóry oraz nawilża suchą i spierzchniętą skórę.
Składniki kremu Rombalsam Urea 30% eliminując uczucie suchości skóry i zatrzymując w skórze wodę, pielęgnują i pomagają dbać o jej świeży i estetyczny wygląd. Krem bardzo dobrze nawilża, zmiękcza i odżywia suchą skórę. Obecny w produkcie mocznik wraz z ze składnikami o działaniu zmiękczającym i odżywczym, które są bogate w polifenole i substancje o działaniu antyoksydacyjnym, korzystnie oddziałują na skórę.
Składniki obecne w produkcie oleju z oliwki europejskiej wykazują dobroczynny wpływ na skórę. Wysokie stężenie mocznika oraz substancje obecne w ekstrakcie z krwawnika, olejku z geranium i oleju z oliwki europejskiej zapewniają wysoki poziom nawilżenia, pomagają chronić skórę przed działaniem wolnych rodników i innymi niekorzystnymi czynnikami środowiska zewnętrznego oraz wspomagają proces regeneracji naskórka.
Składniki mają za zadanie nawilżyć i wygładzić skórę eliminując objawy wzmożonego rogowacenia.
Skład:
Aqua, Urea, Cetearyl Alcohol, Sodium Cetearyl Sulfate, Cetearyl Alcohol, Gliceryn, Lanolin, Isopropyl Myristate, Olea Europaea Oil, Achillea Millefolium Extract, Pelargonium Graveolens Oil, Ceteareth-20, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum: Hexyl Cinnamal, Linalool, Benzyl Salicylate, Citronellol.
Opakowanie:
Zwykła tubka z nakrętką
Zapach:
Specyficzny, jak każdy preparat z mocznikiem, jednak mi nie przeszkadza.
Pojemność:
50 ml
Cena:
ok. 15 zł
Moja opinia:
Rombalsam świetnie nawilża. Smaruję go na łokcie, oraz ramiona i uda, czyli w miejscach, które zostały dotknięte rogowaceniem okołomieszkowym. Rogowacenia nie da się do końca wyleczyć, można jedynie złagodzić objawy, ciężko było mi odsłaniać ramiona czy uda, które były pokryte czerwoną "wysypką", wyglądało to bardzo nieestetycznie. Rombalsam spisał się znakomicie, moje uda i ramiona są gładkie i mają normalny kolor, a po "wysypce" ani śladu. Używałam kiedyś polecanego Pilarixu i w porównaniu do Rombalsamu nie zrobił zupełnie nic. Łokcie natomiast z natury mam bardzo przesuszone i w tym miejscu Rombalsam również sobie poradził. Czasem używałam go także na pięty i efekt również był zadowalający. Jedyne, co mogłabym mu zarzucić, to słaba wydajność, jednak tragedii nie ma.
Zalety:
*nawilża
*wygładza
*najlepszy przy rogowaceniu okołomieszkowym
*wygładza
*najlepszy przy rogowaceniu okołomieszkowym
Wady:
*zapach (mnie nie przeszkadza, ale na pewno znajdzie się ktoś, komu nie będzie odpowiadał)
*wydajność
*wydajność
Ogólna ocena:
5/5
Mimo średniej wydajności, oceniam na 5, ponieważ nie wyobrażam sobie życia bez Rombalsamu. Jeśli zmagasz się z rogowaceniem okołomieszkowym musisz go wypróbować.
Mimo średniej wydajności, oceniam na 5, ponieważ nie wyobrażam sobie życia bez Rombalsamu. Jeśli zmagasz się z rogowaceniem okołomieszkowym musisz go wypróbować.